Prawdopodobnie nie ma fana motoryzacji, który nie marzył o przejażdżce kultowym Ferrari Testarossa. Choć od premiery tego modelu minęło już ponad 30 lat, nadal działa on na wyobraźnię i zachwyca. Co sprawiło, że Testarossa przez lata była uznawana za synonim luksusu i punkt odniesienia dla wszystkich samochodów sportowych końca XX. wieku?
„Czerwona głowa” – rodowód Testarossy
Do 1984 roku flagowym modelem Ferrari było 2-drzwiowe coupé Berlinetta Boxer (BB) – szybkie i niezwykle mocne, jednak nie pozbawione wad. Po blisko dziesięciu latach produkcji miłośnicy włoskiej marki oczekiwali czegoś nowego. Najnowszym modelem Enzo Ferrari pochwalił się podczas paryskiego Autosalonu w 1984 roku. To właśnie tam zaprezentowano następcę Berlinetty – Ferrari Testarossa.
Nazwa tego modelu była bezpośrednim nawiązaniem do wozu Ferrari z przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, który w tamtym czasie królował na torach wyścigowych. Ferrari 250 Testa Rossa, czyli „czerwona głowa”, trzykrotnie wygrywało w 24H Le Mans oraz w 12 Hours of Sebring. Można więc uznać, że Testarossa lat 80. była swego rodzaju hołdem dla tego wozu, choć nigdy nie odniosła sukcesów podczas wyścigów.
Ferrari Testarossa – gwiazda filmowa
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Ferrari Testarossa jest prawdziwą ikoną lat 80., a to za sprawą obecności tego modelu w popkulturze. Nie sposób zapomnieć występu tego wozu w popularnym serialu ubiegłego wieku – Miami Vice (w Polsce emitowanym pod tytułem „Policjanci z Miami”). Pojawił się dopiero w trzecim sezonie, poruszał się nim główny bohater, detektyw Crockett. Na planie wykorzystywano dwa egzemplarze tego modelu. Choć samochody Ferrari kojarzą się z soczystą czerwienią, w tym przypadku filmowa Testarossa była barwy białej, co miało ułatwiać kręcenie scen w warunkach nocnych. Ogromna popularność serialu przełożyła się na popularność samego samochodu, Testarossa (zwłaszcza biała) jeszcze długo uznawana była za symbol bogactwa w Stanach Zjednoczonych.
Ferrari Testarossa brało udział również w reklamie marki Pepsi, co miało miejsce w 1987 roku. Na potrzeby nagrania samochód został zmodyfikowany i przerobiony z coupé na kabrioleta. W reklamie jeździł nim król popu – Michael Jackson.
Warto również wspomnieć o krótkim występie Testarossy w kontrowersyjnym filmie Wilk z Wall Street. Ciekawostką jest, że grany przez Leonarda DiCaprio Jordan Belfort posiadał w swojej kolekcji białą Testarossę, która kilka lat temu trafiła na licytację. Również model z Miami Vice trafił pod młotek.
Co wyróżnia Ferrari Testarossa?
Najnowszy projekt Ferrari był kolejnym autorstwa biura projektowego Pininfarina, które miało na swoim koncie takie modele, jak Ferrari 250 GT czy Ferrari Daytona. Jednak Testarossa była wizualnie dosyć kontrowersyjna i znacząco różniła się pod swoich poprzedników. Dzisiaj można śmiało powiedzieć, że był to samochód, który doskonale wpisywał się w stylistykę tamtych lat. Znakiem rozpoznawczym były podnoszone reflektory, zewnętrzne lusterka umieszczone w połowie wysokości przedniego słupka oraz żebrowane wloty powietrza na bokach samochodu, które zapewniały odpowiednie chłodzenie silnika. A w Testarossie jest co chłodzić! Model ten wyposażono w silnik V12 o kącie rozwarcia 180° i pojemności 4,9l, która generowała moc 390 KM. Warte zaznaczenia jest to, że tym razem w jednostce napędowej zastosowano układ 4-zaworowy. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmowało Testarossie zaledwie 5,3 sekundy. Konsekwencją dużej mocy jest oczywiście spalanie – średnie zużycie paliwa kształtowało się na poziomie 17l/100 km.
Choć z zewnątrz kontrowersyjna i nieco krzykliwa, wewnątrz Testarossa była zaskakująco wygodna i bogato wyposażona. Obicia foteli i elementów wykończenia wykonano ze skóry Connolly, a właściciel tego włoskiego cacka dodatkowo otrzymywał szyty na miarę zestaw bagażowy, dopasowany do możliwości samochodu.
Z czasem Ferrari wypuszczało kolejne wersje Testarossy. Udoskonalony wariant – Ferrari F 512TR – opuścił linię produkcyjną w roku 1991. Wzmocniono w nim silnik do 428 KM i wprowadzono zmiany w wyglądzie nadwozia. W 1994 roku w Paryżu przedstawiono kolejny model pod nazwą F512 M, o mocy silnika 440 KM. Zrezygnowano w nim z chowanych reflektorów, które zastąpiono lampami zamontowanymi na płasko.
W sumie w fabryce w Maranello złożono ponad 7 tysięcy egzemplarzy Testarossy. Produkcję zakończono w roku 1996, zaś nowym flagowcem włoskiej marki stało się Ferrari 550.
